Składniki:
- 1 kg wieprzowiny (u mnie potężny kawał karkówki)
- litrowy słoik kapusty kiszonej
- 2-3 cebule
- kilka plastrów boczku
- pół butelki ciemnego piwa
- 3-4 łyżki miodu
- kminek mielony, sól i pieprz
- 2 łyżki oleju do smażenia
Mięso umyć, osuszyć i oczyścić. Ponacinać - tak jakby się chciało kroić na plastry, tylko nie docinać do końca. Natrzeć solą, pieprzem i kminkiem, między plastry powkładać cebulę pokrojoną w plastry i po plastrze boczku. Zawiązać, by się nie rozpadło i zostawić w lodówce na co najmniej 2 godziny.
Kiedy wyjmiemy mięso z lodówki, w brytfannie
Kiedy wyjmiemy mięso z lodówki, w brytfannie
rozgrzać olej i podsmażyć na nim mięso dokładnie z każdej strony. W między czasie przelać kapustę wodą i pokroić na mniejsze kawałki. Mięso wyjąć z brytfanny, do niej wsypać połowę kapusty, na nią położyć pieczeń i przykryć kolejną warstwą kapusty. W miseczce pomieszać piwo z miodem i podlać pieczeń 1/3 mieszaniny. Brytfannę zamknąć i włożyć do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika. Piec mięso 2-2,5h i co jakiś czas podlewać piwem z miodem.
Kiedy mięso jest w piekarniku, pokroić drobniutko resztę cebuli i zezłocić ją w rondlu. Po pieczeniu, mięso wyjmujemy i dajemy mu chwilę odpocząć, kapustę również przekładamy do innego naczynia, a pozostały sos przelewamy do rondelka z cebulą i gotujemy kilka minut (później można przelać sos przez sito i przetrzeć do niego cebulę, by się zagęścił).
To by było na tyle... Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz